Pomysł, żeby wyjechać jako Au Pair urodził się w mojej głowie pod koniec szkoły średniej. Chciałam wyjechać zaraz po maturze, mimo, że wiele osób chciało, bym poszła na studia. Postanowiłam jednak zaryzykować i nie żałuje tej decyzji. Spędziłam tam najlepszy czas w moim życiu, poznałam lepiej siebie i teraz jestem bardziej świadoma tego, co chce robić w życiu. O programie Au Pair dowiedziałam się od koleżanki z klasy, która także brała udział w programie, a nawet udało nam się wyjechać w odstępie 2 miesięcy od siebie więc spędziłyśmy dużo czasu razem w Ameryce!

Z moimi dziećmi załapałam kontakt już w pierwszych dniach od mojego przyjazdu, od razu stali się dla mnie jak młodsi bracia, a host rodzicie stali się moimi przyjaciółmi. No po prostu perfect match! Dlatego też przedłużyłam z moją rodzinką program o 6 miesięcy, mimo, że nie zawsze było kolorowo. Bywały cięższe dni, tęsknota za rodziną, czy po prostu chwile słabości.


Miałam też okazję uczyć się w Pace University in White Plains, New York. Kursy tak bardzo mi się podobały, że wracałam na nie wielokrotnie. Ludzie, których spotkałam w Ameryce na zawsze zostaną ważną częścią mojego życia, bo to oni pomogli mi stać się kim teraz jestem. Program Au Pair zmienił moje życie, nadał mu inny tor i pozwolił mi zrealizować swój mały american dream!
Autorka: Bernadeta Leki – konsultantka Au Pair in America na terenie Śląska.